Szkoła

jucha

Ja chodziłam w 05/06 do gimnazjum w Warszawie i szcerzę wam powiem ta buda to istne piekło !!!Nauczyciele są nawet spoko (jeżeli nie zaleziesz jakiemuś za skóre jak ja historykowi) .Tak mnie znienawidził za podteksty i niedociągnięcia na lekcji ,że nawet nie chciał postawic mi 5 z histy chodź mi wypadała ale ja się tym nie przejełam bo byłam w 3 klasie i go olałam .Reszta nauczycieli w czasie szkoły duzo ode mnie wymagała ,ale byłam pod wrażeniem ,gdy podciągneły mi oceny (myślałam ,że mnie nie lubiły- widac nie warto oceniac ich tak szybko) .Lecz powiem wam ,że u nas w 49 ucznoiwie zachowywqali sie jak jacys ludzie z epoki kamienia łupanego (ale co tam ja się prawie z jedną taką rozprawiłam - to taka mała męda (obgadywaczka na 100%) więc prawie jej przyp... ale na zakończeniu była z mamusią i nie odważyłam sie i bardzo tego żałujęęęęęęęę !!!!!!!!!!!!!
(na marginesie nie piszę ci z kreską bo nie działą mi nawet nie wiem czemu -SORKI!!!)