Pamiętnik Kasi :-)

Punia14 · Wysłany: Wto 18:17, 14 Mar 2006

Sorki, ale odcinek będzie jutro. Dzisiaj nie mogę
Wielke SORRY!!!!!!!!

Aga333 · Wysłany: Wto 18:22, 14 Mar 2006

Zjawiska paranormalne to też niektórzy userzy Wink

T!n@ · Wysłany: Wto 18:41, 14 Mar 2006

Hehehe, popieram u nas takich naszczęście nie ma Wink

Cor@ · Wysłany: Wto 19:06, 14 Mar 2006

Ago, jacy na przykład userzy?
Trójkąt Bermudzki?(dop.aut. Ja, Ty, Tinka

)

Punia14 · Wysłany: Wto 20:41, 14 Mar 2006

Ej zamiast gadać o nie wieadomo czym komentujcie!
Załóżcie taki temat "Pogaduszki" i tam gadajcie o... no właśnie o czym?

Aga333 · Wysłany: Wto 22:30, 14 Mar 2006

Ach Punia przed komentowanie trzeba sie rozluźnic krutka rozmową Wink

Punia14 · Wysłany: Śro 16:05, 15 Mar 2006

No dobra niech Wam będzie.
Odcinek dzisiaj około 16:00

Punia14 · Wysłany: Nie 13:47, 19 Mar 2006

Odcinek 2
-------------------
- To jest Wasz nowy kolega. Ma na imię Kuba- pani Ola przedstawiła chłopaka, którego zobaczyłam.
Następnego dnia w szkole:
- Drrrr!!!- zadzwonił szkolny dzwonek.
- No i znowu te lekcje!- oburzyła się moja najlepsza koleżanka Weronika. Very Happy

- No niestety- dodałam po chwili.
Weszliśmy do klasy i nagle poczułam, że ktoś mnie klepnął w tyłek. Za mną stał Kacper. Największy romantyk w naszej klasie... Uhhh... jest okropny... ma same pały. Związku z tym, że jestem od niego wyższa powiedziałam mu:
- Jeszcze raz to zrobisz, a pożałujesz.
- Ok słodziutka...- powiedział.
Po lekcjach:
Okazało się, że Kuba mieszka koło mnie!! Ma wspaniałą siostrę Olę, która ma 4 latka. Jego mama i moja mama bardzo się polubiły, przez co prawie codziennie Go widuję. On lubi się ze mną bawić, a ja z nim. Na początku troche nie kumał matmy, ale jak mu wytłumaczyłam, to teraz jest lapszy ode mnie.
Następnego dnia po lekcjach:
- Kasiu zostań na chwilę, a Wy możecie już iść do domu- powiedziała po lekcjach pani Ola.
- Coś się stało?- zapytałam.
- Nie... a właściwie tak- powiedziała pani Ola.
- No to zamieniam się w słuch- powiedziałam jej grzecznie.
- No dobrze. Twoja mama jeszcze Ci nie mówiła, ale my jesteśmy rodziną. Proszę nie przerywaj mi.. Twoja mamai ja podjęłyśmy decyzję, skoro tak bardzo lubisz sport, że pojedziesz na obóz..., ale tu pojawia się problem. Bo na obóz jeździ się bez rodziców i przypadł by Ci pokój razem z Kubą.
- Oczywiście, że pojadę- krzyknęłam z radości.
- To świetnie- ucieszyła się ciocia, bo tak już mogę na nią mówić, ale tylko prywatnie Very Happy

.
W domu:
- Mamo czemu mi nic nie powiedziałaś- wpadłam jak szalona do domu.
- Mamo... jesteś?- zdziwiłam się, że nikt nie odpowiada... mamo!! odezwij się!
Zaczęłam płakać, bo strasznie się bałam. Nagle zadzwonił telefon.
- Halo?- zapytaam smutna.
- Skarbie to ja, mama. Przyjdź do Kuby. Jestem u jego mamy- powiedziała mama.
Jejku jak by ktoś mnie widział to by sobie pewnie pomyślał, że płaczę z byle powodu...

Następne godzinki z mojego życia już wkrótce...
---------------------------------
KONIEC..
KOMENTUJCIE...

Cor@ · Wysłany: Nie 14:26, 19 Mar 2006

Okropny ten Kuba Laughing

.